czwartek, 29 marca 2012

"Chcę poznać włoski, bo uwielbiam dolce vita"



«Jeśli chodzi o tę moją klasę, ciekawe jest to, że nikt z tych ludzi tak naprawdę nie musi tutaj być. Jest nas dwanaścioro, w różnym wieku, z całego świata, ale wszyscy przybyli do Rzymu w tym samym celu  - uczyć się włoskiego, bo taką mają ochotę. Żadne z nas nie potrafi wymienić nawet jednego praktycznego powodu swojej obecności tutaj. Niczyj szef nie powiedział: "Musisz koniecznie opanować włoski, żebyśmy mogli prowadzić nasze interesy za granicą". 
Wszyscy, nawet ten sztywny niemiecki inżynier, dzielą ze mną motywację, którą dotąd uważałam za jak najbardziej osobistą: chcemy mówić po włosku, bo czerpiemy ogromną radość z uczucia, jakie nam to daje. 
Rosjanka o smutnej twarzy mówi, że pozwala sobie na naukę włoskiego, ponieważ uważa, że zasługuje na coś pięknego. 
Niemiecki inżynier powiada: "Chcę poznać włoski, bo uwielbiam dolce vita" - słodkie życie. (Przy jego twardym niemieckim akcencie brzmi to tak, jakby uwielbiał deutsche vita - niemieckie życie - którego, obawiam się, miał już dosyć). 
Jak odkryję podczas tych kilku następnych miesięcy, na to, że włoski nie tylko dla mnie jest najbardziej uwodzicielsko pięknym językiem na świecie, złożyło się parę istotnych rzeczy. (...)»




"JEDŹ, MÓDL SIĘ, KOCHAJ - czyli jak pewna kobieta wybrała się do Italii, Indii i Indonezji w poszukiwaniu wszystkiego" - ELIZABETH GILBERT, Przekład Marta Jabłońska-Majchrzak.



środa, 28 marca 2012

TORTINE DIETETICHE (SOFFICISSIME!) - babeczki dietetyczne (bardzo puszyste!)

Oto przepis na babeczki bardzo puszyste i super dietetyczne... polecam!;)
Ecco la ricetta per delle tortine davvero sofficissime e super dietetiche... da provare!;)


SKŁADNIKI (12 sztuk):
1 słoik jogurtu (= około 125 g)
1 słoik mąki 00 (= około 125 g)
½ słoik mąki pełnoziarnistej (= około 62,5 g)
1 słoik cukru (= około 125 g)
½ słoik oliwy z oliwek extra-vergine (= około 62,5 g)
½ słoik wody (= około 62,5 g)
½ saszetka proszku do pieczenia

WYKONANIE:
Piekarnik nagrzać do 200st.
W misce połączyć wszystkie składniki – czyli jogurt, oliwę z oliwek, wodę, mąkę z proszkiem i cukrem – wymieszać (składniki nie mają być tak niedokładnie zmieszane) i wyłożyc nimi foremki do babeczek. Piec około 15/20 minut.


~~~~~~
VERSIONE IN ITALIANO

INGREDIENTI (per 12 muffin):
1 vasetto di yogurt
1 vasetto di farina 00
½ vasetto di farina integrale
1 vasetto di zucchero
½ vasetto di olio extra-vergine d'oliva
½ vasetto di acqua
½ bustina di lievito per dolci

PROCEDIMENTO:
Preriscaldare il forno a circa 200 gradi.
In una ciotola unite tutti gli ingredienti – ovvero lo yogurt, l'olio, l'acqua, le farine con lo zucchero, e il il lievito – mescolate (gli ingredienti non devono essere perfettamente amalgamati), e versateli nei pirottini. Infornate a 200 gradi per circa 15/20 minuti.

wtorek, 20 marca 2012

Pierwszy Dzień Wiosny!

Od dziś już oficjalnie: WIOSNA!(PRIMAVERA) ♥
Te zdjęcia zrobiłam  dziś rano:)


Dziś mamy pierwszy dzień astronomicznej wiosny!

A dlaczego dziś?
Astronomiczna wiosna rozpoczyna się 20 marca, a kalendarzowa dopiero 21 marca. Początek astronomicznej wiosny to przejście Słońca ze znaku Ryb do znaku Barana. Różnica między kalendarzowym a astronomicznym początkiem wiosny jest związana z ruchem Słońca. W 2012 roku astronomiczna wiosna przyszła dzień wcześniej niż wskazują kalendarze. (http://inspirowaninatura.pl/oficjalnie-jest-juz-wiosna/) 


Z okazji pierwszego dnia wiosny życzę Wam dużo słonecznych dni:)

A z dedykacją z Wami,
Antonio Vivaldi - LA PRIMAVERA

poniedziałek, 19 marca 2012

FESTA DEL PAPÀ (Dzień Taty)

Dzisiaj we Włoszech obchodzony jest Dzień Ojca - "Festa del Papà"! 19 marca jest jednocześnie dniem Świętego Józefa (San Giuseppe) - opiekuna Jezusa i patrona ojców.




Trochę historii....
Pierwszy raz Dzień Taty obchodzili mieszkańcy miejscowości Spokane w USA 19 czerwca 1910. Z inicjatywą tego święta wystąpiła mieszkanka tej miejscowości, Sonora Louise Smart Dodd, która w ten sposób chciała oddać hołd swojemu ojcu, którego uważała za niezwykłego człowieka (po śmierci żony sam wychował sześcioro dzieci). W różnych krajach świata odbywa się w różnych terminach, ale w wielu z nich (np. w Wielkiej Brytanii i Holandii) przyjęto termin identyczny jak w USA, czyli trzecia niedziela czerwca). Na Litwie Dzień Ojca przypada na pierwszą niedzielę czerwca natomiast w Niemczech w dzień wniebowstąpienia Jezusa. W Nikaragui i Ugandzie Dzień Ojca obchodzony jest tak jak w Polsce czyli 23 czerwca. W krajach skandynawskich Dzień Ojca obchodzony jest w drugą niedzielę listopada, itd..

piątek, 16 marca 2012

MUFFIN AL CACAO – muffinki kakaowe

Oto mój przepis na muffinki kakaowe - szybkie i łatwe :)
Ecco la ricetta dei miei muffin al cacao - semplici e veloci :)


SKŁADNIKI (12 sztuk):
100 g cukru
1 jajko
80 g masło
125 g jogurtu
150 g mąki
½ saszetka proszku do pieczenia
4 łyżki niesłodzonego kakao w proszku
4 łyżki mleka

WYKONANIE:
Piekarnik nagrzać do 200st. Suche składniki wymieszać w misce - czyli mąkę z proszkiem, cukrem i kakao. Roztopić masło (w mikrofalówce lub w kąpieli wodnej) i przestudzić. W inne misce, wymieszać mokre składniki - czyli masło, jajko, jogurt i mleko. Połączyć wszystkie składniki (nie mają być tak niedokładnie zmieszane), i wyłożyć nimi foremki do babeczek. Piec około 15/20 minut.

wtorek, 6 marca 2012

"La pioggia nel pineto" - Gabriele D'Annunzio


GABRIELE D'ANNUNZIO

(ur. 12 marca 1863  w Pescarze
- zm. 1 marca 1938 w Gardone Riviera)


 włoski poeta, dramaturg i prozaik. 




"Taci. Su le soglie
del bosco non odo
parole che dici
umane; ma odo
parole più nuove
che parlano gocciole e foglie
lontane.
Ascolta. Piove
dalle nuvole sparse.
Piove su le tamerici
salmastre ed arse,
piove sui pini
scagliosi ed irti,
piove su i mirti
divini,
su le ginestre fulgenti
di fiori accolti,
su i ginepri folti
di coccole aulenti,
piove su i nostri volti
silvani,
piove su le nostre mani
ignude,
su i nostri vestimenti
leggeri,
su i freschi pensieri
che l'anima schiude
novella,
su la favola bella
che ieri
t'illuse, che oggi m'illude,
o Ermione.

czwartek, 1 marca 2012

"Poziom pierwszy"

«Zajęcia w Akademii Języka imienia Leonarda da Vinci, gdzie pięć razy w tygodniu po cztery godziny dziennie będę się uczyć włoskiego, zaczynają się dzisiaj. Jestem tym bardzo podniecona. (...) Już wieczorem przygotowałam sobie ubranie, tak jak zrobiłam to dawno temu  przed pierwszym dniem w pierwszej klasie, z półbutami z lakierowanej skóry i nowym pudełkiem na lunch. Mam nadzieję, że nauczyciel mnie polubi.Pierwszego dnia w Leonardzie da Vinci wszyscy przechodzimy test, na którego podstawie odbędzie się przydział do grup o odpowiednim poziomie. Kiedy tylko o tym usłyszałam, natychmiast zaczęłam się martwić, by nie zakwalifikowano mnie na poziom pierwszy; to byłoby upokarzające, zważywszy na fakt, że już miałam za sobą cały semestr nauki włoskiego w wieczorowej szkole dla rozwódek w Nowym Jorku i że spędziłam lato, ucząc się na pamięć słówek ze specjalnych kart, i że już od tygodnia byłam w Rzymie i ćwiczyłam włoski w kontaktach osobistych, rozmawiając nawet ze staruszkami o ozwodzie. 
Rzecz w tym, że nie wiem, ile jest tych poziomów, ale ledwie usłyszałam słowo poziom, postanowiłam, że muszę się dostać na poziom drugi... co najmniej.




You might also like:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...