L'ultimo post risale a... ahm... qualche tempo fa. Troppo tempo fa in realtà. Quando ho aperto il blog, mi ero ripromessa che avrei continuato a scrivere e a postare foto nonostante i mille impegni e faccende da sbrigare. Purtroppo di recente gli impegni sono stati fin troppi: prima la sessione d'esame (l'ultima!!), il trasloco da Bologna, la preparazione (e gli innumerevoli problemi) di un'altra partenza alle porte, la tesi da scrivere, le email, i momenti di nostalgia e le cose che forse succedono sempre nel momento sbagliato (o forse no).
Kiedy pisałam ostatni post, było...ahm...to było dawno temu. Kiedy zaczynałam pisać swojego bloga obiecałam sobie, że pomimo napiętego harmonogramu i dużo do zrobienia zawsze musiłam pisać i dodać kilka zdjęć dla Was. Niestety nie dałam radę! Ostatnie byłam super zajęta: miałam (ostatnię!!!) sesją, wróciłam do Rawenny, zaczynałam przygotowanię do następnego wyjazdu (i oczywiście problemy), napisanię pracy magisterskiej, emaile, chwile nostalgii i niewłaściwe rzeczy w niewłaściwym czasie.
Oggi ho voglia di condividere con voi qualche scatto da Bologna: non sono foto di monumenti o piazze importanti. Sono scorci di angoli caratteristici che mi piacevano e spero che anche voi apprezziate.
Dziś chcę podzielić się z Wami kilka zdjęć z Bolonii: nie są zdjęcia zabytków i najważniejszych placów. To są po prostu miejsca, które lubiłam i mam nadzieję, że się podobają Was też!
Ecco un angolino, forse un po' losco? ma coloratissimo sotto i portici:
Kolory pod arkadami:
I famosissimi portici di Bologna:
Bologna otoczona jest słynnymi bolońskimi arkadami:
Ecco un dettaglio delle arcate:
Oto szczegóły:
"Osteria dell'Orsa" - uno dei posti più caratteristici a Bologna dove gustare il cibo della tradizione bolognese:
"Osteria dell'Orsa" - to jeden z najbardziej charakterystycznych miejsc w Bolonii, gdzie można skosztować pożywienie Bolognese tradycji:
Uno scorcio dei palazzi del centro:
Spojrzenie z budynków w centrum miasta:
La famosissima MiniMino: l'ho sempre vista parcheggiata in questo posto :D
MiniMino zawsze zaparkowane w tym miejscu :D
E infine il canale dell Moline:
I w końcu, canale delle Moline:
Kiedy pisałam ostatni post, było...ahm...to było dawno temu. Kiedy zaczynałam pisać swojego bloga obiecałam sobie, że pomimo napiętego harmonogramu i dużo do zrobienia zawsze musiłam pisać i dodać kilka zdjęć dla Was. Niestety nie dałam radę! Ostatnie byłam super zajęta: miałam (ostatnię!!!) sesją, wróciłam do Rawenny, zaczynałam przygotowanię do następnego wyjazdu (i oczywiście problemy), napisanię pracy magisterskiej, emaile, chwile nostalgii i niewłaściwe rzeczy w niewłaściwym czasie.
Oggi ho voglia di condividere con voi qualche scatto da Bologna: non sono foto di monumenti o piazze importanti. Sono scorci di angoli caratteristici che mi piacevano e spero che anche voi apprezziate.
Dziś chcę podzielić się z Wami kilka zdjęć z Bolonii: nie są zdjęcia zabytków i najważniejszych placów. To są po prostu miejsca, które lubiłam i mam nadzieję, że się podobają Was też!
Ecco un angolino, forse un po' losco? ma coloratissimo sotto i portici:
Kolory pod arkadami:
I famosissimi portici di Bologna:
Bologna otoczona jest słynnymi bolońskimi arkadami:
Ecco un dettaglio delle arcate:
Oto szczegóły:
"Osteria dell'Orsa" - uno dei posti più caratteristici a Bologna dove gustare il cibo della tradizione bolognese:
"Osteria dell'Orsa" - to jeden z najbardziej charakterystycznych miejsc w Bolonii, gdzie można skosztować pożywienie Bolognese tradycji:
Uno scorcio dei palazzi del centro:
Spojrzenie z budynków w centrum miasta:
La famosissima MiniMino: l'ho sempre vista parcheggiata in questo posto :D
MiniMino zawsze zaparkowane w tym miejscu :D
E infine il canale dell Moline:
I w końcu, canale delle Moline:
E se vi piacciono le mie foto vi ricordo che potete seguirmi anche su Instagram! ;)
Jeśli lubicie moje zdjęcia to zapraszam do śledzenia mnie na Instagramie! ;)
Aspetto nei commenti le vostre impressioni su questi scorci di Bologna :)
Czekam na Wasze komentarze i serdecznie pozdrawiam :)
Często tak jest, że dookoła kłębią się sprawy i to wszystkie jednocześnie ;-) Powodzenia w pisaniu pracy magisterskiej :-) Zdjęcia cudne, bardzo klimatyczne :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo ;)
OdpowiedzUsuńBello:-) Tu sei molto brava!
OdpowiedzUsuńWow grazie mille!!! Mi fa piacere che ti piaccia ;)
OdpowiedzUsuńPiękna Bolonia, spacer pod 666 arkadami jest niezapomniany! :) Trzymam kciuki za wszystkie nowe plany i pracę magisterską! :) Pozdrawiam, Marta
OdpowiedzUsuńDziękuję Marto!!! Już wkrótce powiem Wam trochę więcej o moich planach ;) Serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń