Panettone z Mediolanu to król włoskich wypieków podawanych na Boże Narodzenie i Nowego Roku.
Wypiekana jest w kształcie wysokiej kopuły i pakowana w kartonowe pudełka. Proces produkcji panettone jest długi i skomplikowany. W jego trakcie ciasto nabiera specyficznej puszystej konsystencji. Można znaleźć dziesiątki różnych rodzajów włoskiej panettone świątecznej: w polewie czekoladowej, kawowej, z dodatkiem niezliczonych kremów, z owocami, daktylami, orzechami, itd. Ciasto podaje się pokrojone pionowe długie kawałki.
Początków ciasta należy upatrywać w słodkim miodowym chlebie zaczynowym spożywanym w czasach Imperium Rzymskiego.
Samo słowo panettone pochodzi od włoskiego panetto, oznaczającego mały bochenek chleba. Włoski przyrostek – one zmienia znaczenie na "duży chleb". Od XVIII w. ciasto zaczęło być kojarzone z okresem Bożego Narodzenia.
Tradycyjna legenda głosi, że piekarz z Mediolanu – Toni – zakochał się w dziewczynie ze wsi – Lucii – ale nijak nie potrafił jej wyznać swoich uczuć.
Wreszcie Toni znalazł sposób jak wyrazić swoją miłość do Lucii: postanowił upiec dla niej specjalną słodką babkę, jakiej nikt jeszcze nie upiekł. Ale do ciasta włożył o wiele więcej drożdży niż był powinien i babka urosła za dużo ale była po prostu super! Lucia była taka szczęśliwa, że Toni poprosił ją o rękę.
Para żyła długo i szczęśliwie i panettone, stał się symbolem Bożego Narodzenia na włoskich stołach w całym kraju.
Najpopularniejszymi producentami są: Motta, Bauli, Alemagna i Tre Marie. Na początku XX wieku nazwa Motta była synonimem panettone.
(1) http://fantacalciocoppeeuropee.blogspot.com/2011/01/iii-turno.html
(2) http://www.consorzioparsifal.it/news/n4636_p1/padova-anche-quest-anno-il-panettone-si-fa-in-carcere.
This post's text consists of a reworking of several articles found on web (the same thing with the pictures). In case of a copyright violation, please contact me and I'll remove them immediatly.
Ja zrobię swoje Panettone w piątek :) Bo moje, chociaż polskie, święta też nie istnieją bez tej babki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam :))
OdpowiedzUsuńrobiłam dzisiaj na święta... niestety pomimo szczerych checi ciasto nie urosło ani o centymetr... najwidoczniej drożdże nie są moją kuchenne miloscią... :(
OdpowiedzUsuń